Temida jest kobietą Temida jest kobietą

500+

500+ znowu wykluczy dzieci samotnych rodziców – już w przyszłym roku, gdy wszyscy będziemy składać wnioski na okres 2019/2020. 

Generalnie uważam, że to świadczenie (wychowawcze z nazwy) strasznie dyskryminuje dzieci samotnych rodziców. I jedynaków. 

Dlaczego? 

Żeby dostać świadczenie na pierwsze dziecko lub jedynaka liczy się próg dochodowy, a samotni rodzice muszą do tego wyspowiadać się z alimentów (500+ nie dla tych, którzy są zgodni i płacą alimenty dobrowolnie) koniecznie przyznanych wyrokiem sądu (ugody sądowe na szczęście przepisy też uznają). 

Urzędnicy są do tego stopnia zafiksowani na alimenty, że nie chcieli przyznać świadczenia matce dwójki dzieci (500+ na drugie dziecko), która wcale nie była samotna, tylko nie miała ślubu z ojcem swoich dzieci.  Cała 4 mieszkała sobie zgodnie pod jednym dachem. Mimo to urzędniczka żądała uzupełnienia wniosku o wyrok zasądzający alimenty. Dopiero wniosek z moim pismem pomógł 🙂

W czym jest problem?

Ano w tym, że w przyszlym roku nie wzrosną progi dochodowe uprawniające do pobierania świadczenia na ierwsze dziecko. Nadal będzie to 800 zł na każdego członka rodziny, lub 1200 zł, gdy w rodzinie jest dziecko niepełnosprawne. 

Wzrośnie za to pensja minimalna – do kwoty 2250 zł. 

Owszem, nie jest to kwota oszałamiająca, jednakże taka kwota oznacza, że kolejne rodziny wypadną ze świadczenia 500+. 

2250 zł brutto to w przypadku rodziny dwuosobowej (samotny rodzic wychowujący jedno dziecko) daje kwotę 806,62 zł na osobę. Limit przekroczpny o kilka złotych. To wystarczy by wyzucić ich z programu 500+, bo nie obowiązuje w nim zasada „złotówki za złotówkę). 

I przyznam szczerze, że nie zdziwi mnie wysyp aneksów do umów o pracę, bowiem wielu samotnych rodziców będzie wolało oficjalnie mieć 7/8 etatu i pensję mniejszą niż 2250 zł, aby otrzymać 500+.

Pytanie – czy w ten sposób trzeba szukać oszczędzności w budżecie????

Włącz się do dyskusji

Napisz do mnie kancelaria@przyborowska.eu Zadzwoń +48 600 375 279