Temida jest kobietą Temida jest kobietą

We wczorajszym wydaniu Rzeczpospolitej ukazał się artykuł  (skan artykułu zamieszczam poniżej) dotyczący stworzenia w firmie miejsca pracy dla dziennego opiekuna, który zajmie się dziećmi pracowników.

Omawiam tam resortowy program Maluch oraz kwestię dofinansowania do opieki nad dziećmi w przypadku, gdy pracę otrzymuje osoba dotychczas bezrobotna.

W tekście niestety wkradł się „skrót myślowy” – z dotacji na stworzenie miejsca pracy dziennego opiekuna nie można finansować jego pensji. Można to zrobić z dotacji na funkcjonowanie.

Pracodawco – zaopiekuj się dziećmi pracowników 🙂

 

EPSON030

 EPSON031

Zapisz się na temidowy newsletter

Odbierz prezent!

Włącz się do dyskusji

Ja w kwestii formalnej, bo mnie to osobiście interesuje – czy nie ma przeszkód, aby na bogu zamieścić skan do całego artykułu jak wyżej? Czy nie łamie to żadnych praw autorskich?

CO się stało z programem dziennych opiekunów Fundacji Drugi Domek? Był taki szum a teraz nie ma żadnej informacji. Mój komentarz na facebooku został skasowany. Bardzo mi się to nie podoba, jak również moim koleżankom, które aplikowały i nie otrzymały żadnej informacji. Do nikogo nie można się dodzwonić. Zastanawiam się gdzie to zgłosić, bo widzę poważne naruszanie prawa.

Witam,
Proszę Pani – to nie blog fundacji, więc kieruje Pani pytania w niewłaściwe miejsce. Pytania można zadawać poprzez formularz kontaktowy na stronie fundacji – proszę spróbować.
Fundacja nie prowadziła żadnego programu dziennych opiekunów, wystartowała w konkursie Maluch- co żadnym naruszeniem prawa nie jest.
Pozdrawiam.

Ale Pani prowadzi te Fundacje i skoro opisuje tu Pani dziennych opiekunów to i ja tu komentuję. Poza tym nikt nie odpowiada na mejle wysyłane na formularz kontaktowy Fundacji. Fakt, Fundacja nie prowadziła programu tylko obiecywała, że zatrudni opiekunów bo dostała ogromne pieniądze z dotacji a teraz odwraca kota ogonem.

Po pierwsze – ani w moim wpisie, który Pani komentuje (a nie jest to komentarz merytoryczny do wpisu), ani w artykule w prasie nie ma mowy o fundacji.
Po drugie-przyznam szczerze, że bardzo chciałabym aby fundacja na czas otrzymała dotacje (bo nie dostała ich wcale), wówczas rzeczywiście zatrudniłaby dziennych opiekunów. Trudno jest realizować program czekając ponad 2,5 miesiące na podpisanie umów i pracując cały czas wolontariacko; gdy samo szkolenie 160-h na dziennego opiekuna trwa minimum 1,5 miesiąca, a wydanie decyzji administracyjnej o wpis do wykazu może trwać nawet dwa miesiące.
Fajny konkurs – w tym roku zabiła…biurokracja.
Pozdrawiam.

Napisz do mnie kancelaria@przyborowska.eu Zadzwoń +48 600 375 279