Dune
Walentynkowy weekend miałam przyjemność spędzić w Mielnie. To był mój pierwszy wyjazd nad Bałtyk od kilku lat.
Bo choć jeżdżę i do Trójmiasta i do Koszalina (czasami) to zwykle służbowo, a moja trasa to tylko kancelaria-sąd-kancelaria.
Tym razem było inaczej. Odpoczęłam, nawdychałam się jodu, obejrzałam kąpiel morsów (odbywały się zawody) – przyjechali z całego kraju całymi klubami oraz zawody kitesurfingowe.
Dzięki zaproszeniu Firmus Group miałam przyjemność mieszkać w apartamentowcu DUNE posadowionym nad samym morzem na wydmie.
Dzięki lokalizacji z okien większości apartamentów rozciąga się widok na morze oraz panoramę Mielna.
Budynek ukończono w 2013 r., obecnie trwają prace przygotowawcze do budowy budynku B (również z widokiem na morze).
Właścicielom apartamentów inwestor zapewnia możliwość zarabiania na wynajmie ich nieruchomości. Jest to więc ciekawy i coraz bardziej popularny sposób inwestowania, apartament może zarabiać na siebie cały rok, tym bardziej, że kupuje się je w wersji „pod klucz”. Jeżeli jest ktoś chętny – w budynku A są jeszcze wolne apartamenty.
W kompleksie powstanie restauracja i spa, latem ruszy beach club.
Przedstawiciele Firmus Group zabrali nas także na mierzeję Jamneńską, gdzie na byłych terenach wojskowych powstać ma w przyszłości Beach City – miasteczko otoczone wodą, zbudowane między jeziorem Jamno, a Bałtykiem.
Jako prawnik wiem, że inwestycja powstanie pewnie za kilkanaście lat – tyle bowiem potrzeba na stworzenie planu zagospodarowania przestrzennego, uzyskanie wszystkich zgód, pozwoleń itp.
Nad morzem zimą było pięknie. Być może wrócę tu latem.
Zdjęcia pochodzą z materiałów inwestora.
Zazdroszczę takiego wypadu:) Mam nadzieję, że wspomniana przez Ciebie inwestycja powstanie trochę wcześniej i że uda mi się ją zobaczyć;) Pozdrawiam!