No i stało się to, czego się wiele osób spodziewało.
Sędziowie Sądu Okręgowego w Warszawie, do których trafiło jedno z tysięcy odwołań pokrzywdzonych przez ustawę dezubekizacyjną, złożyli w Trybunale Konstytucyjnym wniosek o zbadanie zgodności przepisów ustawy o zaopatrzeniu emerytalnym funkcjonariuszy Policji, Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencji Wywiadu, Służby Kontrwywiadu Wojskowego, Służby Wywiadu Wojskowego, Centralnego Biura Antykorupcyjnego, Straży Granicznej, Służby Ochrony Państwa, Państwowej Straży Pożarnej, Służby Celno-Skarbowej i Służby Więziennej oraz ich rodzin z ustawą zasadniczą.
Media, które dotarły do uzasadnienia (wniosku nie ma jeszcze na stronie internetowej Trybunału) piszą, że sąd zwraca uwagę na represyjny charakter ustawy. W zasadzie mogę powiedzieć, że w dużej mierze powinno się ono pokrywać z argumentacjami jakie znajdują się w odwołaniach od decyzji obniżających świadczenia.
Co teraz?
Odwołania od decyzji są przekazywane przez organy rentowe MSWiA oraz Służby Więziennej do sądu w ślimaczym tempie. W sprawach, które prowadzę nawet nie połowa ma nadaną sygnaturę. Postępowania sądowe będą trwały zapewne kilka lat.
Biorąc pod uwagę tempo prac w Trybunale i fakt, że ustawa ta nie jest kwestią priorytetową postępowania sądowe mogą utknąć w Sądzie Okręgowym w Warszawie na jeszcze dłuższy okres.
Włącz się do dyskusji