Temida jest kobietą Temida jest kobietą

List z sądu odbierzemy… w kiosku

To nie żart, podobno. Przetarg na dostarczanie przesyłek sądowych w 2014 i 2015 roku wygrała ta firma. A przeczytasz o tym tutaj.

Co to oznacza dla tysięcy prawników, ale także powodów, pozwanych czy biznesmenów mających spółki zarejestrowane w KRS?

Zmiany

Dzisiaj stałam  „tylko godzinę” przed okienkiem wydawniczym na poczcie głównej w Toruniu żeby móc odebrać przesyłki polecone.

Od stycznia pewnie będę zaglądać tam rzadziej, bo przetarg na doręczanie przesyłek poleconych z sądów wygrała Polska Grupa Pocztowa S.A., o której istnieniu dowiedziałam się… niedawno. Podobno firma podpisała też umowę na doręczanie przesyłek przez InPost (znam paczkomaty – dobra rzecz) i RUCH (ten od kiosków – prasy i biletów komunikacji miejskiej).

Już widzę, jak zamiast po gazetę będę biec z moim avizo … do kiosku, albo do księgarni na toruńskiej starówce, bo tam ma swój oddział InPost.

Włącz się do dyskusji

Jakiś miesiąc temu rozmawiałam z koleżanką adwokatką z Niemiec. Skarżyła się, że musi mieć skrytkę pocztową, bo przesyłi są dostarczane przez różnych operatorów i giną. Pierwszy raz powiedziałam, że u nas jest lepiej!!! To było zanim dowiedziałam się o przetargu. Będzie się działo.

Na PP się poprawiło gdy pojawiło się znakowanie listów kodami kreskowymi i możliwość śledzenia przesyłek. Najgorszym ogniwem w łańcuchu są okienka wydawnicze…

Zmiany jak zmiany. Do tej pory szłam odbierać przesyłkę poleconą do placówki Poczty Polskiej na rogiem. Teraz pójdę do placówki InPostu, za drugim rogiem. A że w tej samej placówce jednocześnie mogę kupić gazetę, bo akurat właściciel firmy prowadzi w tym samym miejscu kiosk…? I co w związku z tym? 🙂 Większych kolejek niż dotychczas na poczcie nie będzie, a może jakoś obsługi klienta będzie pozostawiać mniej do życzenia.
Zupełnie odrębną kwestią jest wątpliwa rzetelność InPostu. Niestety, bardzo duża część przesyłek zwyczajnie ginie i nigdy nie jest dostarczana. A to przy przesłkach sądowych prowadzi tylko do katastrof.

No właśnie do skrytki doręczają awizo, a nie list. Gdyby było inaczej, w ogóle bym się nad tym nie zastanawiała. W skrytce jest awizo, a po przesyłkę muszę jechać do punktu odbioru. Wprawdzie pracy dwa razy tyle, ale mniejsze ryzyko, że mnie doręczyciel zlekceważy, bo nie może znaleźć adresu (a bywa z tym problem).

Tak czy siak zamieszanie będzie okropne. Będzie teraz człowiek biega w dwa miejsca – na pocztę, po odbiór innych poleconych (no i żeby nadac polecony do sądu) i do punktu odbioru przesyłek sądowych.

Witam,czytałem wasze posty,i jedno mogę odradzić,proszę niezakładać skrytek pocztowych ,bo jeśli chodzi o Inpost to nie obsługuje skrytek pocztowych,także jeśli będzie rzesyłka na skrytkę to pójdzie zwrot do nadawcy/sądu itp

W zeszłym tygodniu dostałam pismo polecone za potwierdzeniem odbioru z Sądu (opinia biegłego i wezwanie do ustosunkowania się do niej w terminie 14 dni pod rygorem uznania, że się z nią zgadzam). Obecnie przebywam za granicą. Pismo odebrała moja mama. Była cały czas w domu, listonosz nie zadzwonił domofonem, tylko od razu wrzucił awizo, jednak z datą z przed paru dni(!) oraz złym adresem kiosku w którym można było je odebrać (zgadzała się nazwa ulicy ale nie numer). Na szczęście mamie udało się znaleźć właściwy kiosk. Listy leżały w pudełku, które wyglądało jak zwykłe pudełko po butach, ot tak sobie. Pani nie chciała wydać pisma mojej mamie, która miała notarialne upoważnienie z grudnia 2013r. na m.in. odbiór korespondencji. Po długich negocjacjach w końcu pismo odebrała.
W tym przypadku wszystko dobrze się skończyło ale wiadomo, że pismo polecone nieodebrane uważa się za dostarczone dlatego uważam, że taka obsługa jest skandaliczna. Na forach internetowych jest pełno opinii ludzi z podobnymi problemami. Złe daty w awizo, daleko do punktów odbioru. Wg doniesień prasowych jeden punkt odbioru znajduje się w sex-shopie, inne w kioskach, warzywniakach itp. Listy nie są odpowiednio zabezpieczone. Podobno pracownik Poczty Polskiej musiał być niekarany i przejść szkolenie z ochrony danych osobowych a tu nagle listy polecone wydają sprzedawcy, nie urzędnicy. Jestem przerażona, że tak poważna korespondencja z sądów i prokuratur jest dostarczana w taki nieodpowiedzialny i niechlujny sposób.

Ja odbieram pocztę na bieżąco 27 stycznia dostarczono mi 27 listów poleconych z sądu ( siedziałam ) 10 min i podpisywałam przesyłki. Teraz jest na bieżąco , ale błagam Pani która dostarcza listy porażka (gdzie nasza miła Pani listonosz )wysiada ze swojego prywatnego samochodu , przed domem wypala papierosa , gasi mi przed domem i dzwoni (jak wchodzi nie do wytrzymania wyziew papierosowy ohyda) i tak mi zieje wisząc na demną do podpisania przesyłki

Napisz do mnie kancelaria@przyborowska.eu Zadzwoń +48 600 375 279