ZUS skontroluje ciężarną przedsiębiorczynię
Dzisiaj miałam zamiar napisać o kobiecym networkingu, ale będzie coś innego.
Na portalu NaTemat znalazłam wpis Małgorzaty Gołoty: ZUS zabrał się za walkę z wyłudzającymi zasiłki ciężarnymi. Tracą uczciwe kobiety
Co tam m. in. czytamy?
Kilkanaście tysięcy matek, które tuż przed porodem założyło własne firmy, na należny im zasiłek macierzyński może czekać nawet przez kilka miesięcy. ZUS potrzebuje czasu, by sprawdzić czy kobiety nie dopuściły się wyłudzenia i czy pieniądze faktycznie im się należą.
Kobieta, która wzbudzi podejrzenia ubezpieczyciela, zanim zostaną jej wypłacone pieniądze, będzie musiała odpowiedzieć na 15 pytań, m.in. o cel założenia firmy, a także nazwiska i adresy świadków, którzy to potwierdzą.
Na działaniach ZUS stracą niestety także te uczciwe kobiety. Konieczność poddania się kontroli może oznaczać, że przez kilka miesięcy będą musiały czekać na wypłatę zasiłków macierzyńskich.
Czy jest się czego bać?
Nie, to standardowa procedura. ZUS ma prawo kontrolować każdego płatnika składek zgodnie z art. 86 ustawy o systemie ubezpieczeń społecznych.
Także „odpowiadanie” na owe 15 pytań, nie jest niczym nowym, spotykam takie pisma bardzo często w aktach moich klientów (a mam ich- klientki i klientów- z całej Polski – od morza aż po Kraków [bo z gór jeszcze się żaden nie trafił;-)]).
Jeżeli jedynym celem założenia przedsiębiorstwa nie jest zasiłek z ZUS nie ma się czym martwić, bowiem jak pisałam w komentarzu do artykułu M. Gołoty:
ZUS doskonale zna wyroki sądów mówiące o tym, że cel jakim jest uzyskanie ubezpieczeń społecznych, nie jest niczym złym jeżeli działalność gospodarcza jest prowadzona faktycznie.
dalej:
A owe 15 pytań (często je spotykam) jest tak skonstruowane, że nie pozwala nijak zorientować się urzędnikowi zza biurka na czym działalność polega. Miałam przypadek klientki, która na pytanie jak reklamuje działalność, odpisała, że jej nie reklamuje. ZUS w decyzji o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym stwierdził, że skoro się nie reklamuje to nie zależy jej na klientach i zarabianiu, a tylko na zasiłku. Sęk w tym, że działalność, którą prowadziła ma… ustawowy zakaz reklamy. No, ale urzędnik już tego nie sprawdził.
Jeżeli więc ZUS wyśle Ci informację o postępowaniu kontrolnym nie denerwuj się. Najlepiej przygotuj obszerną informację o swojej działalności na piśmie niezależnie od tego, czy wyjaśnienia będziesz składać tylko pisemnie, czy również osobiście w inspektoracie. Z tego co powiesz urzędnik zrobi tylko notatki, warto więc żeby znał dokładnie co chcesz w sprawie przekazać.
Dowody
Załącz dokumenty. Rachunki, faktury, kopie umów, maile, projekty – wszystko to co charakteryzuje Twój biznes. Jeżeli jego prowadzenie wymaga specjalnych umiejętności – pochwal się nimi – dołącz certyfikaty, dyplomy, zaświadczenia.
Przedstaw świadków – twoich klientów, współpracowników, osoby które znają Twój biznes. ZUS albo skorzysta i do nich zadzwoni, albo nie. Często urzędnicy nie sprawdzają co mają do powiedzenia Twoi świadkowie. Jeżeli otrzymasz decyzję o niepodleganiu ubezpieczeniom społecznym – to przy Twoim odwołaniu będzie to dowód, że postępowanie prowadzono niedokładnie.
Pamiętaj, że podlegający konstytucyjnej i ustawowej wzmożonej ochronie prawnej stan ciąży nie może dyskryminować kobiety w uzyskaniu legalnej ochrony w stosunkach ubezpieczeń społecznych (wyrok SA w Białymstoku z 10.12.2013 r.)
O tym jak „walczyć z ZUS” mówiłam także w Pytaniu na Śniadanie.
Oczywiście nie ma nic złego w tym, że ZUS skontroluje ciężarną przedsiębiorczynię. Tylko powinien to robić sprawnie, tak aby po wyjaśnieniach szybko otrzymała świadczenie.
A podczas oczekiwania na decyzję trzeba opłacać składki zadeklarowane a pozniej jedynie liczyc na zwrot czy jak?
ZUS sam nie zwraca pieniędzy. Trzeba wystąpić z wnioskiem o zwrot.