Temat ten zapowiedziałam wczoraj na profilu Temida Jest Kobietą na Facebooku po lekturze artykułu: Mecenas Google rządzi. Polacy nie korzystają regularnie z usług prawników.
Zgadzam się z autorem, że niestety większość z Nas uważa, że bez prawnika poradzi sobie lepiej i co najważniejsze … taniej. Bo mecenas Gooogle + wzory umów i pozwów zamieszczone w internecie doskonale spełnią swoje zadanie. Ewentualnie można kupić poradę prawną w serwisie internetowym, już za 50 zł. Tylko czy będzie szybciej i korzystniej?
Z doktorem Google jest podobnie – tyle, że on nie wystawi recepty i trzeba się po nią udać do „realnego” medyka, najczęściej prywatnie. I każdy mądry medyk powie, że lepiej jest zapobiegać niż leczyć.
Tak samo jest w przypadku prawa – nie da się bowiem od niego uciec. Często klienci prawników zjawiają się u nich zbyt późno – najczęściej gdy przegrali w I instancji i za dwa dni upływa termin na wniesienie apelacji, albo gdy przegrali we wszystkich instancjach i chcą wnieść skargę do Strasbourga. Albo gdy niesolidny stolarz źle wykonał meble kuchenne i nie chce ich poprawić (nie ma umowy na papierze).
Więcej przykładów? Proszę bardzo.
Mam klienta, który uważał, że sobie sam poradzi i na podstawie wzoru z internetu złożył wniosek o uregulowanie kontaktów z dziećmi. Gdy sprawa ciągnęła się 1,5 roku, a on nadal miał utrudniony z nimi kontakt przyszedł do mnie po pomoc.
Wielu moich klientów zwraca się do mnie z prośbą o prowadzenie sprawy, która niebawem się przedawni, albo minie ważny termin np. na wniesienie odwołania od niekorzystnej decyzji ZUS. Wówczas trzeba pracować w ekspresowym tempie.
A nie lepiej przyjść najpierw po poradę? Może unikniemy potem zlecania poprowadzenia skomplikowanej sprawy, która może ciągnąć się latami (mimo, że do końca roku jeszcze 2,5 miesiąca ja już w kalendarzu mam wpisane terminy rozpraw na marzec 2013 r.)?
I jeszcze jedno – internet jest doskonałym narzędziem do wyszukiwania prawników specjalizujących się w poszczególnych dziedzinach prawa.
O prawniczych specjalizacjach pisałam TUTAJ.
Jestem zdania, że wiedza prawnicza jest jedną z najtrudniej dostępnych w polskim internecie. Z uwagi, że prawo służy społeczeństwu a kodeksy są teoretycznie pisane językiem potocznym, jest to wielki para